Kiedy zapytać fana polskiej reprezentacji narodowej w piłce nożnej, jakie barwy składają się na jej strój, każdy z nich bez wahania odpowie, że białe i czerwone. No i polski, biały orzełek na piersi, a dokładniej na jej lewej stronie. Kolory trykotów reprezentacji Polski nie były jednak zawsze w wyżej wymienionych barwach. Zaskoczenie mogą budzić także pewne kontrowersje dotyczące polskiego godła narodowego, orła w koronie – też nie zawsze był ukoronowany – ba! – zdarzyło się także, że był on czerwony, a nie biały, ale o tych smaczkach przeczytacie niżej, zapoznając się z historią koszulek, w jakich „Orły” rywalizowały na piłkarskiej arenie międzynarodowej na przestrzeni lat.
W 2018 roku mija 97 lat odkąd reprezentacja Polski rozegrała swoje pierwsze spotkanie. Była to przegrana z mocnym wówczas przeciwnikiem w postaci Węgier, a mecz miał miejsce 18 grudnia 1921 roku. Kadra Polski zaprezentowała się wtedy w czerwonych koszulkach, takiego samego koloru getrach oraz białych spodenkach. Zdziwienie mógł budzić fakt, iż wokół szyj nie było w zasadzie kołnierzyka, a szerokie wycięcie, które wyglądało nieco nieporadnie, z racji tego, iż kadrowicze drobniejszej postury prezentowali się prawie… z odkrytymi ramionami. Bardzo wyraźnie widoczny był duży symbol orła, wpisany w czerwoną tarczę i umieszczony na piersi, zajmując całą lewą stronę koszulki. Stroje polskiej reprezentacji zostały poddane modyfikacji na czas jej debiutu w igrzyskach olimpijskich, które rozgrywały się w 1924 roku, w Paryżu. W jedynym swoim meczu zawodów „Biało-Czerwoni” mieli już wysoki kołnierzyk sznurowany u szyi, przewiewne, szerokie białe koszulki oraz spodenki i getry barwy białej. Wokół tej ostatniej części piłkarskiej garderoby biegł wysoko umieszczony biały pas.
W 1927 roku, w okresie rządów Józefa Piłsudskiego, już po Zamachu Majowym, stroje polskich reprezentantów ponownie uległy zmianom. Z korony widniejącej na orzełku usunięto krzyż, a za to dodano dwie pięcioramienne rozety, ta forma – z małymi zmianami na przestrzeni lat – w zasadzie obowiązuje do dziś. Sam symbol orła widniejący na koszulkach reprezentantów uległ znacznemu zmniejszeniu względem pierwszych lat po odzyskaniu niepodległości. Podczas swojego debiutu na mistrzostwach świata, rozegranych w Brazylii, w 1938 roku, „Biało-Czerwoni” zaprezentowali się ponownie w białych koszulkach, tym razem z długimi rękawami, ale getry miały czarny kolor. Spodenki polskich piłkarzy były czerwone. O dziwo, w ostatnim swoim przedwojennym występie, przeciwko Węgrom, w 1939 roku, kadrowicze mieli jednolicie białe koszulki i spodenki, ale getry były już czerwone. Następne pięć lat to okres niszczenia ducha i narodu polskiego. W wyniku II wojny światowej nie istniało polskie życie sportowe na niwie międzynarodowej.
Pomimo tego, iż powojenne koszulki reprezentantów, komunistycznej już, Polski były bardzo podobne do tych z lat trzydziestych, to dużą różnicą były zmiany w godle. Władze nakazały usunięcie korony z głowy polskiego orła – stan ten utrzymał się do 1990 roku. Sam symbol przesunięto ponownie na środek koszulki. Z detali wypadałoby wspomnieć, że wycofano się ze sznurowanych kołnierzyków. Orzełka ponownie przesunięto na miejsce po stronie serca w połowie lat pięćdziesiątych, a w następnym dziesięcioleciu dokoptowano nad godłem napis „Polska”. Pomimo tego, iż w 1948 roku Polska mierząc się z Czechosłowacją miała dosyć nietypowe stroje: białe koszule, niebieskie szorty i biało czerwone getry, to zazwyczaj swoje spotkania rozgrywała ubrana na biało. W latach siedemdziesiątych wycofano się także z biało-czerwonych getrów. Kuriozalny jest fakt, iż w zwycięskim dla polskich kadrowiczów meczu przeciwko ZSRR, w 1961 roku, „Biało-Czerwoni” zaprezentowali się w… błękitnych koszulkach, co wzbudziło powszechne zdziwienie, ponieważ „zaprzyjaźnieni” rywale mieli swoje tradycyjne, czerwone stroje.
W latach siedemdziesiątych, polska kadra narodowa wystąpiła na udanych dla niej IO w Monachium, ale jednocześnie po raz ostatni w swojej dotychczasowej historii była ubierana przez krajową firmę. Jeszcze w strojach polskiego producenta, Polsportu, uzyskała awans do Mistrzostw Świata 1974 w RFN. Wzbudzająca międzynarodowe zainteresowanie kadra „Biało-Czerwonych” tuż przed mundialem zaprezentowała się w strojach niemieckiego Adidasa. Zmianę sponsora technicznego kadry tłumaczono kiepską jakością strojów firmy Polsport, ale z perspektywy czasu okazało się, iż był to tak naprawdę zabieg marketingowy. Rozpędzająca się i utalentowana kadra pod opieką śp. Kazimierza Górskiego miała być dzięki Adidasowi bardziej rozpoznawalna w świecie piłkarskim. Niemiecki potentat ubierał polskich kadrowiczów następnie przez okres prawie dwudziestu lat. Ciekawostką jest fakt, iż na mundialu w Argentynie, w 1978 roku Polacy wystąpili w długich rękawach, a na ich koszulkach widniało logo powstającego wówczas stołecznego Centrum Zdrowia Dziecka.
Dużym przełomem dla trykotów polskiej kadry narodowej był początek lat dziewięćdziesiątych, a to z racji pojawienia się nazwisk umieszczanych na koszulkach oraz zakończenia współpracy z Adidasem i zwrócenie się do angielskiej firmy Admiral. Doszło także wówczas do idiotycznego pomysłu wycofania z koszulek godła narodowego i zastąpienia je logiem krajowego związku piłkarskiego, PZPN. Na szczęście w takich zbezczeszczonych strojach kadrowicze wystąpili tylko w dziewięciu meczach, w tym w eliminacjach do mistrzostw świata. Z racji problematycznej współpracy z Anglikami z Admirala, reprezentację Polski ponowie zaczął ubierać Adidas. Zapewnił stroje kadrze olimpijskiej na IO w Barcelonie, rozegranych w 1992 roku. Należy także wspomnieć, że w kilku spotkaniach między okresem „wymiany” sponsorów technicznych kadry, „Orły” występowały w trykotach krajowych producentów.
Kolejnym sponsorem „Biało-Czerwonych” była Puma (1994-1996), a wcześniej, w 1993 roku, włoska firma Lotto. Okres eksperymentów w kolorystyce strojów polskich kadrowiczów nadszedł wraz z nowym jej sponsorem, Nike. Reprezentantom zdarzało się wybiegać na boisko w granatowych bądź też czarnych koszulkach. Na skutek wyroku sądu, który stwierdzał, iż umowa z poprzednim sponsorem kadry, firmą Puma, została bezzasadnie rozwiązana, PZPN powrócił do współpracy z Niemcami, co trwało aż do 2008 roku. Od czasu Mistrzostw Świata 2006 w Niemczech, do pewnego okresu funkcjonowania kadry pod okiem Leo Benhakkera, kadrowicze nosili na koszulkach wzór husarza, polskiej jazdy pancernej z okresu jej świetności. Wtedy także po lewej stronie piersi umocnił się emblemat orła, a następnie wycofano się z eksperymentowania ze strojami reprezentantów i usunięto nadrukowane wzory na koszulkach, jak i napis „Polska”. W latach dwutysięcznych także nie obyło się bez nietypowych strojów kadrowiczów – w 2002 roku, przeciwko Danii, Polacy wystąpili w ciemnoniebieskich spodenkach i koszulkach, a w meczu towarzyskim z Chorwacją przed MŚ 2006 zagrali na… niebiesko.
W 2008 roku doszło do zmiany sponsora technicznego kadry, którym został amerykański potentat, Nike, ale i tu także nie obyło się bez „wtop”. Przeciwko Bułgarom, w 2010 roku, „Biało-Czerwoni” zagrali ubrani także na niebiesko, z dodanymi biało-czerwonymi „smaczkami” na rękawach koszulek. Totalnym nieporozumieniem okazały się koszulki przygotowane piłkarzom reprezentacji z okazji Euro 2012, Polska i Ukraina. Koszulki posiadały ponownie przywrócony napis „Polska”, logo Nike jak i PZPN-u, a na ramieniu widniał emblemat turnieju. Zabrakło jednakże kluczowego symbolu – godła narodowego, co wzburzyło szeregi nie tylko zagorzałych fanów kadry. Strój „przetrwał” dwa spotkania, z Włochami i Węgrami, a następnie ugięty pod presją publiczną PZPN przywrócił orła na koszulki kadrowiczów – umieszczono go pomiędzy logo producenta i nazwą związku. Strój ten posiadał także charakterystyczny czerwony pas, biegnący od kołnierza do podstawy koszulki.
Logo PZPN-u zniknęło z trykotów polskich kadrowiczów w 2014 roku, a orzełka przesunięto na jego honorowe miejsce – lewą stronę piersi. Pozostało za to logo sponsora kadry, Nike. Amerykański potentat zaprezentował także nowe trykoty reprezentacji Polski z okazji Mistrzostw Świata 2018, w Rosji. Pierwszy komplet jest tradycyjnie biało-czerwony (biała koszulka i getry, czerwone spodenki), natomiast drugi strój jest jednolicie czerwony.