BigFootball

WielkaPiłka

Stroje piłkarskie Hoosar:
Menu
  • Strona główna
  • Koszulki dla kibiców
  • Szaliki kibica na zamówienie
Menu

Genialny Pele prowadzi Brazylię do tytułu – Mistrzostwa Świata 1958

Posted on 14 sierpnia, 201814 sierpnia, 2018 by Maciej

Tuż po jakże udanych Mistrzostwach Świata 1954, które rozegrano w Szwajcarii, organizatorzy turnieju natychmiastowo podjęli kroki w celu przygotowania kolejnego mundialu, który, już jako cykliczna, odbywająca się co cztery lata impreza sportowa, miał przyciągnąć na stadiony fanów piłki nożnej oraz wyłonić nowego mistrza świata. Wolę zorganizowania na swoim terenie kolejnego turnieju, który bez wątpienia został wisienką na torcie rozgrywek międzynarodowych, zgłosiło kilka państw. I tak turniej chciała zorganizować u siebie Argentyna, ale miała konkurentów latynoamerykańskich, w postaci Chile i Meksyku. Z drugiej strony globu wolę rozegrania Mundialu w swoim kraju wyraziła Szwecja. Ponieważ decyzja o państwie, w którym odbędzie się mundial piłkarski w 1958 roku była podejmowana w trakcie finałów Mistrzostw Świata 1950, który były rozegrane w Brazylii, strona szwedzka mocno lobbowała wśród innych krajów skupionych w FIFA, aby turniej zorganizować u niej. Kiedy przyszło do głosowania, nikt nie był przeciwny organizacji turnieju w skandynawskim państwie i Szwecja otrzymała zgodę na przeprowadzenie mundialu jeszcze w 1950 roku.

Gospodarze oraz obrońcy tytułu mistrza świata, Niemcy z RFN, zakwalifikowali się automatycznie. Z pozostałych czternastu miejsc turniejowych, dziewięć zostało przyznanych Europie, trzy Ameryce Południowej, jedna Ameryce Północnej i Środkowej, ale także jedno miejsce przypadło dla drużyn z Azji i Afryki. W eliminacjach do tego turnieju doszło do bardzo ciekawego wydarzenia – Walia, która ukończyła je na drugim miejscu w grupie, zaraz za Czechosłowacją, została rozlosowana do rozegrania dodatkowego meczu eliminacyjnego przeciwko Izraelowi. Ten z kolei co prawda wygrał swoją grupę, ale tylko dlatego, iż pozostałe w niej kraje: Turcja, Sudan oraz Indonezja odmówiły gry przeciwko państwu żydowskiemu znajdującemu się na terenie Palestyny. Postawiona przed taką zagwozdką FIFA wprowadziła zasadę, która mówiła o tym, iż żadna drużyna nie może dostać się do turnieju finałowego mistrzostw świata bez rozegrania jakiegokolwiek meczu. Kiedy doszło do potyczki Walii i Izraela, ta pierwsza kadra narodowa wygrała i dostała się po raz pierwszy (i jak na razie ostatni) do turnieju finałowego mistrzostw świata. Z racji awansu na Mundial 1958 innych drużyn z Wielkiej Brytanii – Irlandii Północnej, Anglii oraz Szkocji – ta edycja zawodów piłkarskich była jedyną w historii, na której rywalizowały wszystkie drużyny narodowe istniejące w ramach Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii.

Mistrzostwa Świata w Szwecji były także pierwszymi, w których wzięła udział reprezentacja Związku Sowieckiego, dodatkowo Argentyna zagrała na turnieju po raz pierwszy od 1930 roku (wówczas nie przeprowadzano eliminacji do właściwego mundialu). Doszło także do zaskakujących absencji niedawnych potęg piłkarskich – Urugwaj nie przeszedł eliminacji we własnej grupie, podobny los spotkał Hiszpanów oraz Belgów i owe drużyny nie zagrały na mistrzostwach. Opinia publiczna była zdumiona zwłaszcza brakiem uzyskania kwalifikacji do szwedzkiego turnieju przez Urusów.

8 lutego 1958 roku, w Solnie, panowie Lennart Hyland oraz Sven Jerring zaprezentowali wyniki losowania, w wyniku którego zakwalifikowane do turnieju drużyny zostały podzielone na cztery grupy. Dobierano je kierując się kryterium geograficznym, a nie kryterium siły poszczególnych kadr narodowych – każda z grup zawierała jedną drużynę z Europy Zachodniej, jedną z Europy Wschodniej, jedną z czterech drużyn brytyjskich, a także jedną z obu Ameryk, w tym, z Ameryki Środkowej. Do turnieju zakwalifikowały się następujące drużyny: Meksyk, Argentyna, Brazylia, Paragwaj, Austria, Czechosłowacja, Anglia, Francja, Węgry, wspomniane już Irlandia Północna, Szkocja oraz Walia, debiutanci ze Związku Sowieckiego, RFN, Jugosławia i oczywiście gospodarz, w postaci Szwecji. Tuż po wyborze Skandynawów na gospodarzy turnieju, który miał się odbyć w 1958 roku, władze FIFA zadecydowały, iż od tej pory mistrzostwa świata będą rozgrywane naprzemiennie w Europie i Ameryce.

Mistrzostwa świata rozgrywane w tym skandynawskim kraju były także przełomowe jeżeli chodzi o wprowadzenie nowego formatu rozgrywek. Zmienił się on w porównaniu z zasadami, jakie obowiązywały na Mundialu 1954, w Szwajcarii. Szesnaście drużyn nadal rywalizowało w czterech grupach po cztery drużyny, ale tym razem każda z reprezentacji grała z rywalem tylko jeden mecz, a w przypadku remisu w takim spotkaniu nie rozgrywano dogrywki. Za zwycięstwo przyznawano dwa punkty, jeden punkt zapewniał remis, podczas gdy przegrana nie dawała jakichkolwiek punktów. Wprowadzono także nową zasadę w postaci uznawania bilansu bramek między drużynami – jeżeli pierwsze dwa miejsca w danej grupie zajęły kadry narodowe, które miały tyle samo punktów, o tym, kto uzyska pierwsze miejsce decydowała średnia goli, jakie dana drużyna strzeliła. Jeżeli taki problem w postaci równej liczby punktów dotykał drużyny z drugiego i trzeciego miejsca w grupie – rozgrywano między nimi dodatkowy mecz, który miał wyłonić zwycięzcę. W przypadku kiedy i wówczas padał remis, decydowała średnia zdobytych bramek. Wreszcie, jeżeli nawet tutaj była sytuacja patowa, decydowano się na przeprowadzenie zwykłego losowania.

Tym samym był to pierwszy turniej mistrzostw świata, na którym korzystano z bilansu bramkowego w celu ewentualnego wyłonienia zwycięzcy podczas opisanych wyżej problemów. Na Mundialu 1958, w Szwecji, doszło do trzech takich meczy dodatkowych, ale w każdym z nich wygrany został wyłoniony dzięki wyraźnym wynikom i losowania nie były potrzebne. Prawie wszystkie mecze owego turnieju rozgrywanego na zimnej, skandynawskiej ziemi rozpoczęły się jednocześnie, w każdej rundzie fazy grupowej, jak i w ćwierćfinałach oraz półfinałach. Wyjątkiem były mecze kadry narodowej gospodarzy – te były transmitowane przez krajowe radio, a aby fani mogli obejrzeć także inne spotkania turnieju te z udziałem reprezentacji Szwecji były rozgrywane w nieco innych godzinach. Ponadto, były to pierwsze mistrzostwa świata, których mecze regularnie były pokazywane przez telewizję. To właśnie wówczas wielu Szwedów zdecydowało się na zakup nowości, jaką był telewizor. Fakt, iż zawody były transmitowane w telewizji pozwolił uwiecznić w świetle kamer początek wielkiej kariery piłkarza, który po dziś dzień jest uznawany za najlepszego na świecie – Edsona Arantesa do Nascimento, który lepiej znany jest jako Pele.

Mundial w Szwecji miał także nawet swoją oficjalną piłkę. Była to „Top-Star VMbollen 1958”, model wykonany przez jednego ze szwedzkich producentów. Co ciekawe, piłkę, która miała być kopana na turnieju wybrano na zasadzie ślepej, macanej próby, z pośród 102 innych „gał”. Wyboru dokonywali oficjele FIFA.

Jeżeli chodzi natomiast o przebieg samego turnieju to był on bardzo emocjonujący. W grupie czwartej tryumfowała Brazylia, jednak jej świeży gwiazdor, Pele, zagrał dopiero w ostatnim meczu grupy, przeciwko Związkowi Sowieckiemu, a co ciekawe, nie zdobył w owym spotkaniu bramki. Brazylia zremisowała w grupie z Anglią, i był to pierwszy bezbramkowy mecz w historii mistrzostw świata. Wyspiarze byli zmuszeni rozegrać mecz przeciwko reprezentantom Związku Sowieckiego. Komunistom zapewnił zwycięstwo Anatolij Ilyin, który w 67 minucie spotkania zdobył jedynego gola, jaki padł w meczu i tym samym Anglia dołączyła do Austrii, która odpadła z turnieju w fatalnym stylu. Należy tutaj wspomnieć, że Anglicy byli mocno osłabieni na tych mistrzostwach świata, a to z racji tego, iż stracili swoich najlepszych graczy na skutek katastrofy samolotu przewożącego drużynę Manchesteru United, który rozbił się w na początku 1958 roku.

W celu wyłonienia zwycięzców grupy pierwszej także były potrzebne mecze dodatkowe – tutaj oprócz Niemców z RFN, którzy zdobyli pierwsze miejsce awansować mogli także reprezentanci Irlandii Północnej lub Czechosłowacji. Ku zaskoczeniu wszystkich fanów futbolu, Irlandczycy zmogli swoich rywali i awansowali do ćwierćfinałów. W grupie trzeciej także w taki sam sposób wyłoniono tego, kto awansuje z drugiego miejsca (pierwsze zajęli gospodarze) – Walia wygrała z Węgrami, co było niemałym szokiem! Jednakże należy tutaj wspomnieć, iż nie była to już ta sama drużyna co kiedyś – najlepsi piłkarze tej reprezentacji, z Ferencem Puskasem na czele, opuścili kraj i udali się do Hiszpanii, ponieważ na Węgrzech wybuchło nieudane powstanie skierowane przeciwko komunistycznej władzy. Ze świetnej drużyny, która grała na poprzednim, szwajcarskim turnieju ostali się jedynie: Gjula Grosics, Jozsef Bozsik oraz napastnik Nandor Hidegkuti. Niemałym szokiem dla fanów piłki nożnej było zajęcie przez Argentynę ostatniego miejsca w grupie – kiedy powracający do kraju reprezentanci wysiadali z markotnymi minami z samolotu zostali przywitani przez rozgoryczony tłum, który obrzucił ich zgniłymi warzywami oraz śmieciami.

W grupie drugiej pierwsze miejsce zdobyła Francja, awans uzyskała także reprezentacja Jugosławii. Na tym etapie turnieju napastnik Francuzów, Just Fontaine, zdobył aż sześć goli, co znacznie ułatwiło mu później zostanie królem strzelców mundialu.

W ćwierćfinale ten utalentowany napastnik kontynuował swoją formę strzelecką, zdobywając kolejne dwa gole przeciwko kadrze Irlandii Północnej. Z kolei Niemcom z RFN awans w ćwierćfinałach dał Helmut Rahn – jego jeden gol wystarczył do pokonania Jugosławii. Gospodarze turnieju, Szwedzi, awans do półfinałów uzyskali dzięki wygranej ze Związkiem Sowieckim. Komplet drużyn, które miały się zmierzyć w półfinałach zamknęła Brazylia – pokonała ona Walię, a jedynego gola w tym spotkaniu zdobył nastoletni jeszcze Pele.

Półfinały okazały się bardzo udane dla gospodarzy. Szwedzi w pięknym stylu pokonali Niemców z RFN, a wydatnie pomógł im w tym fakt, iż zawodnik przeciwników, Erich Juskowiak, został odesłany do szatni za brutalną grę. Był to pierwszy w historii zawodnik niemiecki, którego spotkał taki los w meczu rangi międzynarodowej. Niemcy byli także osłabieni absencją na boisku swojego doświadczonego napastnika, Fritza Waltera, który był kontuzjowany. Nie można było za niego wprowadzić innego gracza, ponieważ taka możliwość pojawiła się dopiero na Mistrzostwach Świata w 1970 roku.

W drugim półfinale Brazylia z Francją rywalizowały zacięcie przez całą pierwszą część spotkania – zakończyła się ona wynikiem 1:1. Druga połowa była horrorem dla Francuzów – pod koniec spotkania, kapitan i najbardziej doświadczony obrońca tej reprezentacji złamał nogę w starciu z rywalem, w postaci Vavy, utalentowanego brazylijskiego dryblera. Tym samym grająca w osłabieniu reprezentacja Francji dała sobie wbić aż trzy gole, których autorem był Pele i mecz skończył się wynikiem 5:2 dla piłkarzy z Ameryki Południowej.

W tym spotkaniu kolejną bramkę zdobył spryciarz Just Fontaine, a więcej goli miał okazję zdobyć w meczu o trzecie miejsce, przeciwko Niemcom z RFN. Ku radości francuskich fanów as reprezentacji wybitnie dołożył się do wygranej swojego zespołu wynikiem 6:3 – Fontaine strzelił w tym meczu, aż cztery gole. W ten sposób zdobywając łącznie aż trzynaście bramek na całym turnieju został jego bezdyskusyjnym królem strzelców. Francuzi do dzisiaj są dumni z tego osiągnięcia, a Fontaine jest zaliczany do grona największych piłkarskich ikon tego kraju.

Finał Mistrzostw Świata 1958 był arcyciekawym widowiskiem. Reprezentacji Brazylii oraz Szwecji mierzyli się na mokrym boisku, co było efektem intensywnych opadów deszczu, jaki padał cały poprzedzający go dzień. Pięćdziesiąt tysięcy rozgrzanych fanów zasiadło na stadionie Rasunda, a miliony miały okazję oglądać finał przed telewizorami. Selekcjoner Brazylijczyków, Vicente „Grubasek” Feola dokonał przed decydującym spotkaniem zaledwie jednej zmiany w składzie wyjściowym – za obrońcę Newtona de Sordiego wpuścił Djalmę Santosa, który miał doświadczenie z poprzedniego turnieju. Okazało się to kluczowe do wyłączenia z gry duetu napastników gospodarzy, Lennarta Skoglunda oraz Kurta Hamrina.

Co ciekawe, pierwszą bramkę finału strzelili Szwedzi – Nils Liedholm po otrzymaniu podania od Gunnara Grena przedrylował dwóch brazylijskich obrońców i znalazł drogę do siatki przeciwnika. Brazylia, która po raz pierwszy na tym turnieju była zmuszona gonić wynik przystąpiła do błyskawicznego odrabiania strat. Bramkę wyrównującą zdobył zaledwie pięć minut po wznowieniu gry Vava, który wykorzystał profesorskie podanie gwiazdora brazylijskiej kadry, Garrinchy. Ten duet powtórzył niemal identyczną akcję w ciągu następnych trzydziestu minut spotkania, gdzie Vava zdobył w zasadzie „skopiowaną” bramkę. Najpiękniejszego gola finału zdobył jednak Pele – po otrzymaniu podania, stojąc tyłem do szwedzkiej bramki przyjął piłkę na klatkę piersiową, a następnie podbił ją nad kryjącym go obrońcą gospodarzy i silnym strzałem z woleja skierował do bramki Szwedów. Kolejnego gola zdobył późniejszy selekcjoner Brazylii, Mario Zagallo, i tym samym było 4:1 dla gości z Ameryki Południowej. Dziesięć minut przed końcem spotkania Szwedzi próbowali się ratować golem zdobytym przez Agne Simonssona, ale po raz koleiny gospodarzy skarcił Pele, który objawił się na turnieju w roli supergwiazdy. W taki sposób światu piłkarskiemu ukazał się nowy mistrz – Brazylia. Szwedzka publiczność zgromadzona na stadionie z klasą przyjęła porażkę i nagrodziła zwycięzców sowitymi brawami. Cała Brazylia, łącznie z kadrą narodową, płakała ze szczęścia. Wdzięczni za uczciwe kibicowanie, nowi mistrzowie świata przebiegli wokół płyty boiska rundę honorową, trzymając w rękach flagę gospodarzy tak udanego dla nich mundialu.

Zawodnikiem turnieju obwołano Pelego, i to jak najbardziej zasłużenie. Co prawda super snajper Francuzów, Just Fontaine, ze swoimi trzynastoma golami został królem strzelców, ale nie zdobywał goli w tak widowiskowy sposób, jak robił to Pele. Poza tym, Francuz był dojrzałym zawodnikiem, podczas gdy nowy bohater Brazylii miał zaledwie niespełna osiemnaście lat!. Za mecz turnieju uznano półfinałową wygraną nowych mistrzów świata nad Francją 5:2, to właśnie w tym meczu Pele zdobył swojego hattrika. Co do samego Brazylijczyka – mając dokładnie siedemnaście lat, i dwieście trzydzieści dziewięć dni, Pele, został najmłodszym zawodnikiem, któremu udało się zdobyć gola na mistrzostwach świata. Jest także najmłodszym zawodnikiem w historii, który został mistrzem świata i jedynym, który aż trzy razy zdobywał ten tytuł (1958, 1962 i 1970). Wrażenie robi także wyczyn Justa Fontaine’a – facet strzelił na jednym turnieju wspomniane trzynaście goli, rekord, który będzie bardzo trudny do pobicia.

Jeżeli natomiast chodzi o nowych mistrzów, Brazylię, to do odnoszenia przez nią zwycięstw nad przeciwnikami bardzo zasłużyła się nowa taktyka: system 4-2-4. Było to nowatorskie ustawienie zawodników, gdzie na czele grało dwóch napastników, wspieranych w ataku przez skrzydłowych. Zmuszało to drużyny przeciwne do modyfikowania swojego ustawienia na bardziej defensywne, co z kolei otwierało drogę Brazylijczykom do nieustannych ataków. Pomimo aż czterech obrońców, de facto w akcjach ofensywnych brała udział cała drużyna, podobnie było z podejmowaniem akcji obronnych. Po Mundialu w Szwecji większość reprezentacji narodowych przestawiło się właśnie na system opracowany przez trenera nowych mistrzów świata. Wygraną Brazylijczyków dopieszcza fakt, iż ani później, ani wcześniej, żadnej drużynie z Ameryki Południowej nie udało się wygrać mundialu na europejskiej ziemi.

Twój koszyk

Kategorie wpisów

  • Klubowe
  • Piłkarskie
  • Reprezentacyjne

Ostatnie wpisy

  • Gadżety na Euro 2024: w co wyposażyć się na turniej?
  • Występy Polski na turniejach „Euro”
  • Reprezentacja Polski na Mistrzostwach Świata

Nawigacja

  • Szaliki na zamówienie
  • Wielofunkcyjne kominy drukowane
  • Czapki zimowe na zamówienie
  • Koszulki dla kibiców

Koszulki

Szaliki

Czapki

©2025 BigFootball | Design: Newspaperly WordPress Theme