BigFootball

WielkaPiłka

Stroje piłkarskie Hoosar:
Menu
  • Strona główna
  • Koszulki dla kibiców
  • Szaliki kibica na zamówienie
Menu

Tajemnice FIFA

Posted on 6 lutego, 20236 lutego, 2023 by admin

Jak to się stało, że FIFA z potężnej, szanowanej organizacji hołdującej sportowi i zasadom uczciwej rywalizacji stała się w oczach kibiców i opinii publicznej „sportową mafią”? Być może dlatego, że – jak mówi popularne powiedzenie – najciemniej pod latarnią? Przez dziesiątki lat ta panświatowa, prywatna inicjatywa trzęsąca piłką nożną ulegała stopniowej i systematycznej degeneracji. Tuż przed Mistrzostwami Świata w Katarze światło na tę kwestię próbował rzucić Netflix swoim serialem „Tajemnice FIFA”. Czy się udało?

Gospodarzem Mistrzostw Świata 2022 r. po raz pierwszy w historii piłki nożnej był kraj arabski. FIFA postawiła na Katar, monarchię rządzoną w autorytarnej manierze przez emira Tamima ibn Hamada Al Saniego. Po raz pierwszy też w historii rozgrywek mundial zorganizowano w nietypowej dla niego porze, bo rywalizacja o prymat w światowym futbolu (w wydaniu reprezentacyjnym), wygrana przez Argentynę, odbywała się w listopadzie i grudniu. I o ile pod względem sportowym mieliśmy do czynienia z naprawdę udanym turniejem, który obfitował w gole i niesamowite zwroty akcji, to mnóstwo kontrowersji wzbudził sam gospodarz zawodów, a dokładnie okoliczności w jakich Katar uzyskał prawo do zorganizowania futbolowego czempionatu. I właśnie m. in. o tym miał traktować odcinkowy serial „Tajemnice FIFA” (ang. FIFA Uncovered), wyprodukowany przez potentata Netflix. Materiał utrzymany w klimacie kryminalnego śledztwa i zrealizowany na podstawie autorskiego scenariusza zadebiutował na amerykańskiej platformie 9 listopada 2022 r. Jedenaście dni przez katarskim Mundialem.

Ale tak naprawdę dokument autorstwa Daniela Gordona (ceniony dokumentalista) przedstawia widzom historię samej organizacji, zwracając uwagę opinii publicznej na trawiącą futbol korupcję oraz jej brudne powiązania świata piłkarskiego z biznesem i polityką. Czy widzowie otrzymali po jego obejrzeniu odpowiedź na pytanie, co sprawiło, że Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej uległa na przestrzeni lat degeneracji?

Zwiastun serialu był całkiem mocny, a zwłaszcza padający w nim zwrot „FIFA stała się organizacją przestępczą” i z góry ustawił optykę całej serii. Ale czy rzeczywiście było tak „mocno” i ujawniono tak wiele z niecnych postępów działaczy organizacji i jej powiązań ze światem biznesu i polityki? Na przestrzeni odcinków widzimy i słyszymy wypowiedzi sporego grona ludzi, od sprawozdawców sportowych i dziennikarzy, poprzez śledczych, pracowników samej FIFA, byłych piłkarzy, a kończąc na samym ex szefie organizacji Seppie Blatterze. Realizacja jest utrzymana w kanwie mającej wzbudzać emocje, czemu towarzyszy dobrana odpowiednio muzyka nadająca aurę tajemniczości i poczucia, że „właśnie” ujawniane jest „coś” ważnego. Co istotne, wiele osób wprost przyznaje, że korupcja to chleb powszedni w FIFA, a stoją za tym naprawdę potężne pieniądze. Każdy z odcinków zawiera sporo wypowiedzi, tyle że niektóre z nich są ewidentnie przeciągnięte, co może lekko nudzić widza. Ale tylko tego zorientowanego w machlojkach organizacji, bo – jak powiedziano wcześniej – ci, którzy śledzą uważnie piłkę nożną i całą medialno-sportową otoczkę tak naprawdę o większości faktów przytaczanych w serii Netflixa raczej wiedzą doskonale. Ten kto nie interesuje się piłką nożną i samym tematem korupcji w FIFA, cztery odcinki „FIFA Uncovered” powinien obejrzeć, aby zrozumieć choć trochę, jak doszło do skorumpowania organizacji, która miała kierować się czystymi i pełnymi morałów zasadami fair play.

Na pewno na uwagę w dokumencie zasługuje wzmianka o tzw. sportwashingu. To zjawisko polegające na „wybielaniu” swojego negatywnego wizerunku poprzez organizowanie imprez sportowych, z czego w porozumieniu z FIFA korzystały przeróżne państwa, nie zawsze będące / uznawane w danych czasach za „moralnych” partnerów do ich współorganizowania, by wymienić choćby właśnie Katar i jego mistrzostwa świata czy powierzenie przez FIFA prawa organizacji Mundialu 1978 Argentynie, którą rządziła wówczas wojskowa junta. Ciekawa jest też wzmianka o latach 80-tych minionego wieku, gdy „narodził się” szyty mrocznymi nićmi proceder, w postaci powierzenia przez FIFA praw powierniczych / zarządzających firmie założonej przez Horsta Dasslera, szefa Adidasa. W wyniku tej misternie przeprowadzonej operacji ani sama FIFA, jak i żadna z federacji piłkarskich należących do niej krajów nie ujrzała ani złotówki. Wynagradzany był za to Brazylijczyk Joao Havelange, ówczesny szef organizacji. I to on według twórców serialu dokumentalnego jest prawdziwym ojcem toczącego ją zła. Havelange został zastąpiony dopiero w 1998 roku przez Seppa Blattera, który w dokumencie jest przedstawiany jako jego wychowanek.

To właśnie Blatter „wpuścił” do FIFA wielkie pieniądze i – jeżeli wierzyć faktom, poszlakom oraz tzw. whistleblowerom, skorumpował do cna organizację. W „Tajemnicach FIFA” jawi się ona jako oaza wysoko skorumpowanych notabli, chronionych przez system powiązań, gdzie każdy jest pod kogoś podwieszony i może w razie problemów liczyć na pomoc lub będzie milczał, aby samemu się nie zdradzić, czy też dostać przysłowiowym rykoszetem. Odejście Blattera miało być otrzeźwieniem dla FIFA, ale jego następca, Gianni Infantino, najwyraźniej nie został wybrany przypadkiem. Powierzenie Rosji praw organizacji Mundialu w 2018 roku (cztery lata po aneksji Krymu) czy właśnie nominacja dla Kataru wydają się tylko upewniać widzów serialu Netflixa, że w zasadzie nic w FIFA się nie zmieniło. A może jest nawet gorzej?

Każdy z czterech odcinków „Tajemnic FIFA” opowiada o innym okresie w historii lub określonym wycinku czasu, dobranym z perspektywy ułatwiającej wytłumaczenie skorumpowanych mechanizmów organizacji. Ważnym elementem w przekazie płynącym poprzez wszystkie odcinki są wypowiedzi samych działaczy, jak np. Jacka Warnera, szefa federacji CONCACAF. Oczywiście nie brakuje wątków najświeższych, czyli w tym przypadku związanych z Katarem i okolicznościom, w jakich otrzymał prawo organizowania Mundial. Ale właśnie z racji aktualności tematu, nie będziemy Państwu zdradzać tego wątku, pozostawiając go do obejrzenia i interpretacji przez każdego w jego własnego głowie. Momentami materiał robi naprawdę spore wrażenie, jak np. w ostatnim odcinku, gdzie jest poruszany temat ofiar katarskiego wysiłku w celu wybudowania stadionów i przygotowania infrastruktury na sportowe widowisko. Jest mowa o ofiarach ludzkich w postaci rzekomych dziesiątków tysięcy zmarłych obywateli z biednych krajów i hipokryzji przedstawicieli świata polityki oraz biznesu.

W dokumencie Netfixa brakuje opinii osób związanych ze środowiskiem kibicowskim (inna sprawa, że na niwie narodowej trudno o zorganizowanych i rozpoznawalnych przedstawicieli takich) oraz generalnej „opinii publicznej”. Autor serii, David Gordon, nie daje ostatecznych i mocnych wypowiedzi lub „dowodów” na całkowite potwierdzenie tez innych wypowiadających się w dokumencie osób. Nie są oni dociskani niewygodnymi dla nich pytaniami. Gdy teoretycznie taka okazja się nadarza, albo pozostawia finał bez odpowiedzi, albo oddaje głos samym działaczom skorumpowanej organizacji. Ci oczywiście – z Blatterem na czele – starają się wybielać i nie czują się winni. On sam jest w serialu przedstawiony jako Ojciec Chrzestny zbudowanej na korupcji organizacji. Blatter to też jeden z głównych bohaterów dokumentu amerykańskiego potentata, a twórcy zadbali o to, aby jego osoba była odpowiednio naświetlona na potrzeby całej narracji. Dlatego widzimy początki i koniec kariery obrotnego Szwajcara, który zaczynał jako 38-letni pachołek Havelange’a i przez dekady swoich rządów nad światową piłką i tkania misternej sieci korupcyjnych powiązań zrobił naprawdę wiele, aby ta przestała kojarzyć się wyłącznie z uczciwą i sportową rywalizacją. Ale gdy przyjrzeć się bliżej osobie samego Sarumana futbolu, przestaniemy się dziwić, że Blatter „zarabiał” na piłce. W końcu po pierwsze jest ekonomistą, a dopiero potem działaczem sportowym. W pewien sposób połączył obie role, ze szkodą dla obrazu świata piłki.

Jaki jest potencjał „Tajemnic FIFA”, serialu wyprodukowanego przez Netfilxa, stacji która w swoich zbiorach ma na koncie znacznie bardziej udane i bogate w szczegóły dokumenty? Przeciętny zjadacz piłkarskiego (i nie tylko!) chleba po obejrzeniu czteroodcinkowego serialu zapewne będzie w lekkim szoku. Na pewno nie zaskoczy on jednak tych, którzy pilnie śledzą futbol i arkana funkcjonowania piłkarskiego świata. Nie oznacza to, że serial Netflixa jest niepotrzebny. Jest raczej mało satysfakcjonujący i pozostawia niedosyt.

Twój koszyk

Kategorie wpisów

  • Klubowe
  • Piłkarskie
  • Reprezentacyjne

Ostatnie wpisy

  • Gadżety na Euro 2024: w co wyposażyć się na turniej?
  • Występy Polski na turniejach „Euro”
  • Reprezentacja Polski na Mistrzostwach Świata

Nawigacja

  • Szaliki na zamówienie
  • Wielofunkcyjne kominy drukowane
  • Czapki zimowe na zamówienie
  • Koszulki dla kibiców

Koszulki

Szaliki

Czapki

©2025 BigFootball | Design: Newspaperly WordPress Theme